"This is the place" - wystawa fotografii Anny Liminowicz
adres | ul. Jana Sebastiana Bacha 15, Warszawa |
---|---|
kiedy | 6.12 - 31.12.2024 |
Dom jest zawsze tam, gdzie ty. Gdziekolwiek trafisz i z czymkolwiek się zmierzysz na wygnaniu, nieustannie szukasz czegoś, co przywoła wspomnienia z miejsca, z którego pochodzisz; miejsca, które nigdy się nie zmienia.
W Polsce mieszka prawie milion uchodźców. Podczas gdy zdecydowana większość z nich przybyła z Ukrainy, Polska stała się również domem dla przymusowo przemieszczonych osób z niemal wszystkich zakątków świata: Azji Środkowej, Ameryki Łacińskiej, Afryki czy Bliskiego Wschodu. Mogą być różni, ale jest jedna rzecz, która ich łączy – to potrzeba znalezienia miejsca, które przypomina im dom. I prawie nigdy nie jest to miejsce, w którym śpią. To raczej metafora domu: kościół, w którym znajdują ukojenie i równowagę; park, który daje im terapeutyczny spokój ducha, bo przypomina im miejsce, które kochali, ale którego już nigdy nie zobaczą; architektura, która przywołuje wspomnienia ich rodzinnego miasta; ludzie spotykani w ośrodku prowadzonym przez organizację pozarządową, która oferuje im bezpieczną przestrzeń; brzeg rzeki, który jest dla nich najlepszą dostępną emulacją ich ukochanej tropikalnej plaży morskiej – a nawet rower, który daje im poczucie wolności. W ten sposób uchodźcy próbują oswoić nową rzeczywistość, zaprzyjaźnić się z nią i zaakceptować – znajdując coś, co przywołuje dobre wspomnienia, daje im siłę i pomaga im poczuć się jak w domu. Ten dom nie ma flagi ani narodowości. To intymna przestrzeń, którą uchodźcy zabierają ze sobą i próbują wskrzesić, gdy już odzyskają poczucie bezpieczeństwa. My – gospodarze – odgrywamy tutaj kluczową rolę. Możemy sprawić, że uchodźcy poczują się mile widziani.
„This is the place” to projekt opracowany przez fotografkę Annę Liminowicz na rzecz uchodźców i UNHCR. Uchodźcom, z którymi się spotkała, zadała tylko jedno pytanie: „Jakie miejsce przypomina ci twój dom?”. Zestaw 11 portretów przed waszymi oczami daje zbiorczą odpowiedź na to pytanie. Na tych portretach ludzie, miejsca, które wybrali, spersonalizowane wyznanie, które napisali w swoim własnym języku – tworzą nierozłączną całość. To 11 historii o bezpieczeństwie, które znaleźli i nadziei, jaką im ono daje z dala od domu. Niektóre z tych historii są czułe, niektóre smutne, niektóre zwyczajne, a niektóre zupełnie niezwykłe. Ale wszystkie są bardzo osobiste.
Galeria Służewskiego Domu Kultury „Przy Kozach" (foyer) / wstęp wolny
Wystawa będzie miała miejsce od 6 do 31 grudnia 2024 roku.
***
Home is always with you, wherever you go and whatever you face in exile, you are constantly searching for a place that brings back memories of where you came from, a place that never changes.
There are almost one million refugees living in Poland. While the vast majority of them arrived from Ukraine, Poland has also become a home for forcibly displaced people from almost all corners of the world: Central Asia, Latin America, Africa, Middle East. They may be different, but there is one thing they have in common – the need to find a place that reminds them of home. And it’s almost never a place where they sleep. It’s rather a metaphor of home: a church where they find solace and equilibrium, a park which gives them a therapeutic peace of mind, because it reminds them of the place they loved, but will never see again, architecture which brings memories of their home town, people they meet at a centre run by an NGO that offers them a safe space, a riverbank which for them is the accessible emulation of their beloved tropical sea beach – or even a bicycle that gives them a sense of freedom. This is how refugees try to tame the new reality, befriend it and embrace it – by finding somewhere that evokes good memories, gives them strength and helps them feel at home. Their homes have no flags or nationality. It’s an intimate place refugees take with them and try to revitalize once they have found safety. We – the hosts – play a crucial role here by making refugees feel welcome.
"This is the place" is a project conceptualized by photographer Anna Liminowicz in support of all refugees and UNHCR. Anna asked refugees she met just one question: "What is the place that reminds you of your home?" The set of 11 portraits before your eyes provides a collective reply to this question. In these portraits the people, places they chose and the personalized confession they handwrote in their own language form an inseparable bundle. These are 11 stories about safety they found and hope it gave to them away from home. Some of them are tender, some are sad, some are common and some are extraordinary. But all of them are very personal.